Mów tak zawsze
Piękna mowa skarbem, kwiatem ozdobiona,
patrzy prosto w oczy, wiem o co poprosi.
Tak by teraz chciała być w moich
ramionach,
mnie radość rozpiera, na skrzydłach
unosi.
Pragnę w tym momencie obsypać różami,
zetrzeć małą łezkę z pełnych szczęścia
oczu.
Poczytać ci wiersze wczoraj napisane,
spędzić przy kominku ten wieczór uroczy.
Ranek nas obudzi promieniami słońca,
spytam delikatnie: jak się masz
kochanie?
Powiesz znakomicie jeszcze cała drżąca,
uśmiechem zaprosisz na wspólne
śniadanie.
Komentarze (17)
Ranek nas obudzi promieniami słońca,
spytam delikatnie: jak się masz kochanie?
ciepło , radość i serce
Ładnie, pan to każdą zaczaruje tak pięknie napisanym
wierszem. Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego
świątecznie życzę :)
Bardzo ładny, romantyczny wiersz:)
To już się zbieram na to śniadanko. Piękny, jak zawsze
wiersz. Dobranoc
śliczny wiersz!!! - pozdrawiam :):)
Wiersz jak zawsze wypłynął lekko spod pióra.
Pozdrawiam!
tak...cieplutko tutaj:)
Romantycznie Wróbelku:))
Jak już będziesz robił,
zrób i mnie herbatkę...
powiem jaki jesteś cool
wstawię modną gadkę
Pozdrawiam serdecznie
Cudne śniadanie Wróblu, choć pora na kolację
zachwyciło mnie:)
Pozdrawiam z lubelskiego podwórka:)
Piękny i ciepły jak zawsze, pozdrawiam:)
Ryszardzie uciekło mi to nim dokończyłem --
są kłopoty,moje
zmartwienie ta przegródka od lat wypełniona po brzegi
niezmiennie.
Zazdrościć tobie pióra - czyta się ciebie w
natchnieniu.
Pozdrawiam - Bolesław
Zbieram Ryszardzie twoje wiersze do inkrustowanej
szkatułki.
Wykonałem przegródki w których porządkuję je i
barwnymi suszkami kwiatów przekładam -jest wiele
przygrodek o życiu - tęsknocie, miłości i smutku i te
zapełnione są prawie po brzegi, ale jest jedna
przegródka, nazwałem ją "Wybrane z pośród pięknych"
tam chcianym niniejszy wiersz ułożyć, są kłopoty,moje
zmartwienie ta przegródka od lat
Piękny, pełen ciepła i miłości.
Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam