Mówili nasi Ojcowie
Mówili nasi Ojcowie
bez Boga ani do proga
teraz się czasy zmieniły
inną wybraliśmy drogę
Zamiast „ Szczęść Boże” „Sie manko”
choć ciężko z tym się pogodzić
w kościołach sami dziadkowie
w marketach przeważnie młodzi
Na Święta Wigilię Wielkanoc
mamy już plany nowe
po co się martwić jak starczy
wyjechać gdzieś na gotowe
Trzeba nam myśleć już teraz
co po nas kiedyś zostanie
bo tacy jak ich Ojcowie
takie młodzieży chowanie
A tam gdzie mądrość ludowa
ceni język zwyczaje
wpojone przez Ojców od dziecka
w sercach na zawsze zostaną
Komentarze (11)
Wymowny i bardzo dobry wiersz..
Bez Boga owszem.
A kler zbiera owoce swej niegodziwości. Nareszcie.
Pozdrawiam :)
świetny wiersz z bardzo wymownym przesłaniem-tak wiele
zależy od przekazu i wzoru rodzicielskiego*pozdrawiam
serdecznie
bardzo mądry wiersz- dziś młodzież nie ceni
doświadczenia- wszystko wie lepiej...
Dobra puenta z wiersza płynie.
Wiersz skłania do zadumy i refleksji. Pozdrawiam
serdecznie
Mądra refleksja, warto przemyśleć i stosować nauki
Ojców, pozdrawiam ciepło.
Mówili nasi Ojcowie, ale nie powiedzieli jak przetrwać
w erze covida...
pozdrawiam :)
Witaj renia.:)
Ciekawy przekaz wiersza i bardzo prawdziwe
spostrzeżenia.
Pozdrawiam.:)
:)
A czytasz też wiersze innych autorów?
odp Sławomir miało być bo tacy jak ich Ojcowie takie
młodzieży chowanie poprawiłam
Nie chcę się czepiać i podzielam troskę autorki
wyrażoną w wierszu. Ale moim skromnym zdaniem
następujący fragment jest niegramatyczny (coś tu nie
gra):
bo tacy jak ich Ojcowie
jakie młodzieży chowanie