Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A może by tak

Aniele - mówiłeś do niej,
tak od święta, jak w tygodniu,
nienawiścią dzisiaj płoniesz
i chcesz spalić ją w tym ogniu.

Obopólny błąd i klapa,
lęk skutecznie serca zranił,
do lamusa się załapał
zew kochania. A co z wami?

Miłość w sobie każdy nosi,
nieużyta zgorzknieć może,
nim się w nowy związek wprosisz,
zważaj, by nie było gorzej.

Zrozumieniem można sprawić,
nawet gdy przegrane wszystko,
by straciła moc nienawiść
i wróciła duszy czystość.

autor

karat

Dodano: 2016-06-26 14:00:18
Ten wiersz przeczytano 1675 razy
Oddanych głosów: 56
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (55)

magda* magda*

Zacietrzewienie w związku nic dobrego nie wnosi,tylko
obojętność i jeśli w porę nie przyjdzie opamiętanie,
wszystko przepadnie.Jak zwykle u Ciebie ładnie i
mądrze.Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

dobrze, madrze... pozdrawiam;)

przecinek sprzed /i/ przenioslabym przed przedostatnie
/by/

Roma Roma

Karacie do Ciebie jak w dym po dobry wiersz, innych
nie piszesz! Pozdrawiam serdecznie:-)

smutnyanioł smutnyanioł

Bardzo ładna refleksja. Pozdrawiam serdecznie.

Iris& Iris&

a może by tak dać szansę ...
pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobry wiersz, a nienawiść niech idzie precz!
Pozdrawiam serdecznie:)

Kropla47 Kropla47

Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!

AMOR1988 AMOR1988

Bywają obopólne błędy.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »