Może ostatnie słowa 2
Taka jest prawda.
Jest pierwsze święto .
leżę w taję tyko do wc i by coś zjeść
Gorączka 38-39,5 nie spada.
żona też ledwie chodzi.
Syn od którego przyszła ta zaraza,
mieszka z teściami 3 km od nas, z żoną i 2
wnuczkami i 4 miesięcznym wnukiem
leżą . Teście dzisiaj nie wstali na
obiad.
Głowa mnie i żonę strasznie boli.
Smak straciłem , nawet woda jest gorzka.
Jem bo wiem że muszę. Idzie wieczór
zaczynam się trzęść od gorączki. Miałem
mieć szczepienie 7-04 i już mnie
wykreślili.
Oby nikt z rodziny nie umarł.
Pozdrawiam nie dajcie się zarazie.
Dzięki za rady i współczucie wam
wszystkim.
Komentarze (18)
szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie i rodzinki
zdrowiejcie.
i daj znać
Kuba co z Tobą?
Moc serdeczności. Trzymaj się. Dużo zdrowia dla
Ciebie, Zony i Rodziny, pozdrawiam serdecznie.
Trzymajcie się.
Dużo dużo sił.
Zdrowiejcie.
Trzymaj się przyjacielu. W modlitwie powierzam Cię
Panu Jezusowi. Pozdrawiam Cię. Trzymaj się.
Witaj Kubo:)
Dzielny jesteś dacie radę:)Życzę zdrowia dla was
wszystkich:)
Pozdrawiam:)
Koniecznie, tak, jak pisze Wandzia Kosma i Grażynka-
skontaktujcie się z lekarzem.
On Was dokładnie poprowadzi.
Nie wystarczy tylko przeczekiwać.
Trzymajcie się cieplutko, sercem z Wami.
P.S. Gdybyście mieli dostęp do Amantadyny, to w 48
godzin byłoby po chorobie. Wiem co piszę.
Trzymaj sie Drogi Kubo.
Trzymajcie sie wszyscy.
Pozdrawiam Was serdecznie
Bedzie dobrze
Życzę zdrowia Tobie i całej Rodzince.
Moi już to przeszli
Kuba trzymaj się dzielnie. Pozdrawiam i życzeę
szybkiego powrotu do zdrowia.
Witaj Kubo
Bardzo współczuję, że dopadło Cię to diabelskie
choróbsko, Twojej Rodzinie również, myślę, że warto
się słuchać rad lekarza, poza tym Wanda Kosma, która
niestety również zna temat z autopsji dała cenne rady,
warto z nich skorzystać...
Z pewnością duże dawki witaminy C, dodatkowo D3, nie
zaszkodzą, a mogą pomóc, myślę, że to samo jest ze
zdrowymi, antywirusowymi produktami typu - czosnek -
swego rodzaju antybiotyk, /przyprawa kurkumy, działa
antywirusowo, dobrze na ciśnienie i wiele chorób/, są
to wspomagacze, które msz mogą pomóc organizmowi.
Ja miewam czasem duszności, od paru lat, może to
zabrzmi śmiesznie ale mnie pomagają czarne mocne
hallsy, ale przy tak poważnym wirusie z pewnością
ważny jest kontakt z medykiem, choćby przez net, albo
na nr alarmowy 112 Życzę zdrowia, i wsłuchania się w
rady lekarza.
Pozdrawiam ciepło, Kubo,z nadzieją, że będzie lepiej,
trzeba w to wierzyć i walczyć z tym czortostwem!
Bardzo współczuję i dobrze rozumiem, gdyż choruję od
wtorku; w środę test dodatni, położyło też całą
rodzinę. Nie mam gorączki, za to nieustające zawroty
głowy, dreszcze, rozmaite bóle ciała, słabość, kaszel,
zatoki, ból uszu, napady duszności - to szósta doba i
wciąż jest gorzej.
Polecam Domową Opiekę Medyczną. Wypełniłam formularz
po pulsoksymetr od razu po wyniku testu; a osobom od
55 roku życia, bez konieczności wypełniania
formularza, wysyłają automatycznie i sprzęt, i kod do
aplikacji. Co 3 godziny wysyłam wyniki w aplikacji.
Dziś dzwonił do mnie konsultant medyczny, a następnie
lekarz, gdyż saturacja spadła mi do 92. Wszystko
wyjaśnili, kiedy wezwać pogotowie, albo nawet oni
wezwą, gdyby się pogarszało. Jestem zdumiona, że ta
opieka naprawdę działa, w dodatku w święta.
W razie pytań, niepokoju, pogarszania objawów,
szczególnie teraz w dni wolne - warto zadzwonić na
DOM, tel. +48 22 735 39 40.
Trzymam kciuki i życzę siły oraz szybkiego powrotu do
zdrowia.
życzę szybkiego powrotu do zdrowia i oczywiście dla
całej rodziny, proszę być z nami w kontakcie, będzie
dobrze,
serdeczności Kubo
W mojej rodzinie podobnie, połowa zainfekowana, 2
osoby pod respiratorami. Trzymaj się. Pozdrawiam. M