Może się przyda...
nowy nabytek wdowy
Koleżanka doceniła jakość
nowej firmowej kołdry:
- Po co ci jednej podwójna,
skoro jesteś i śpisz sama?
Nie masz partnera, a za mąż
drugi raz wyjść nie chcesz,
nawet o niego się nie starasz.
- Biegać za nim nie zamierzam
ale mocno wierzę, że wkrótce
go sobie wyśnię albo wymodlę.
Bóg łaskawie mnie wysłucha,
zrozumie; On wie doskonale
czego pragną serce i dusza,
przez zły los doświadczone.
autor
_wena_
Dodano: 2024-03-20 14:58:56
Ten wiersz przeczytano 1536 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Pozytywne podejście, które pomaga, a duże łóżko i duża
kołdra to duża wygoda też dla jednej osoby. Pozdrawiam
Nigdy nie wiemy co los przyniesie, jaką
"niespodziankę" ;) Jest takie powiedzenie: "uśmiechaj
się często bo nigdy nie wiesz kto zakocha się w twoim
uśmiechu"...więc i ta podwójna kołdra może mieć
znaczenie ;)
Pozdrawiam ciepło :)
Każdy wie, co jest mu potrzebne.
Podwójna kołdra ma swoje uzasadnienie:)
Niektórzy twierdzą, że nadchodzi epoka lodowcowa...
Ta wścibska koleżanka będzie jeszcze zazdrościć:)
Pozdrawiam ślicznie:)
Świetna treść
On na pewno zrozumie...
Świetna ironia, pozdrawiam ciepło.
Tak jak powiedział pewien Miś o małym rozumku do
Prosiaczka cyt. " Nigdy nic nie wiadomo". Zatem trzeba
mieć nadzieję i modlić się. Bóg w swojej dobroci
wysłucha potrzebujących, o ile jest to dla nich dobre.
Pozdrawiam pięknie ;-)
Błyskotliwa ironia...
Sugestywnie napisana w bardzo dobrym wierszu!
Człowiek musi mieć nadzieję, a modlitwa dobrze ją
wyraża. Życie pozbawione nadziei jest smutne i
dołujące. Ta kołdra jest symbolem nieustającej wiary w
przyszłość.
Nie zawsze wszystko musi mieć w życiu uzasadnienie.
I nigdy nie wiemy, co zdarzy się w przyszłości...
wyobraźnia jest zaletą człowieka.
Poza tym, czy człowiek jeśli żyje sam, to powinien
wszystko wokół siebie pomniejszać? Mamy prawo dbać o
naszą wygodę również.
Z wiersza powiało optymizmem, na przekór pesymistom.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Hmmm, ciekawy wiersz - od czegoś trzeba zacząć...
Modlić się nikt nie zabroni, jedynie co do tej żony
można mieć wątpliwości.
Kto czyta, docieka - wie...
Bóg, który, jak wskazuje Biblia ma na imię
Jahwe/Jehowa, a według uczonych badających Biblię
również miał żonę o imieniu Aszera, która była także
czczona w jego świątyni w Izraelu.
Pozdrawiam :?
też lubię duże kołdry.
Pozdrawiam z uśmiechem.
Co za wścibska koleżanka?!
A jak ja przyjadę w gości, to pod pojedynczą będzie za
chłodno.
Na ten przykład chociażby.
Nigdy nie można tracić nadziei, ale nie zaszkodzi
trochę pomóc losowi. Czule pozdrawiam z uśmiechem:)