Można uciekać
Moje (jeszcze) niezgrabne rymy wszystkim którzy uciekają przed szczęściem. Jeśli będziemy bali się sparzyć nigdy się nie ogrzejemy. :)
Kilka dni niepozornych
dwóch serc do przywiązań zdolnych
Czuje!na coś się zanosi
coś w powietrzu się unosi..
Przerażona tym przeczuciem chcę zbudować
mur!
daje nura w obojętność
udaje czasami senność
Wykształcenie, wiek, różnice
wytyczają mi granice
Wciąż próbuję zrazić siebie
jednak blisko mi do Ciebie
Nie pomaga głos rozsądku
jest jak było na początku
Mimo głosów bliskich ludzi
to uczucie się nie studzi
Nagle nadszedł dzień rozłąki..
W dzień odczuwam straszny brak
nocą serce ściska strach
Dopiero rozstanie ukazuje sedno
Ty i ja to przecież jedno!
Komentarze (1)
Miłość? Który to już wiersz? A jednak można pisać i
pisać bez końca... I potem czytać i czytać