Mruczando...
Ułożyły się litery miękko
jak twe dłonie na mojej skórze
zapragnęłam znów uwieść ciebie
ukołysać w doznań chmurze
bez pośpiechu czułością otulić
dobrać rymy do słów o miłości
poczuć jaki jesteś niecierpliwy
i cię całą sobą ugościć
patrzeć w oczy muskając wargi
i z rozkoszy mruczeć do ucha
ty zaszumisz mi ciepłym wyznaniem
rozmarzona będę słuchać...
autor
sari
Dodano: 2020-04-15 14:44:27
Ten wiersz przeczytano 2575 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Racja Zenonie :-) u mnie też są dłonie :-))))
Piękne Mruczando i te dłonie :)
Racja Michale :-)
Najgłębsza poezja jest w wierszach, które tylko
zostały odczute, a nie napisane...
Zmysłowo:)
Pozdrawiam
Fajowe mruczando...
Miłego wieczoru Aniu:)
Ale zmysłowo
Pozdrawiam
Zamruczałaś delikatnie, ciepło i romantycznie.
Pozdrawiam :)
Staś cud-sikorce w Zielonej Górze
kreślił literki po całej skórze
choć nie była oczytana
taki pisarz i to z rana
zawsze mieć chciała kumpla po piórze
Pozdrowionka Sari.
:)
Lubię takie wiersze ;)
Pozdrawiam Aniu :)
Uwodzicielskie mruczando. Bardzo przyjemne :)
ciepło i przytulnie...:)
Jak miłośnie dzisiaj :-) :-)
Zgadzam się z Wandą :-) Wodzisz na pokuszenia :-) :-)
Śliczny wiersz :-) Pozdrawiam serdecznie, Aniu :-)
Śliczności ten Twój wiersz:)
Kusicielka...zmysłowo.
Pozdrawiam, sari :)