z muzą w ogrodze
w okowach lekkich myśli
czułych skojarzeń i nostalgii
leżę na słowach,
które niosą porywiście,
przyrośnięte do rąk wodze
kierują ciało w przestworza, niebieskie
marzenia,
na wylot przeszyłem uczucia, stawiam im
czoło ponownie
przy kołysance rozważań zamykam się w Sali
Ciszy
to sprawia że czuję to dokładniej, że
wszystko jest bliżej
każdy element tamtej przeszłości
najdrobniejszą częścią duszy
dotykam twoich słów co płyną finezyjnym
prądem
łapię zapach włosów, zastygam, zamarzam gdy
nie myślę
wyciszam nastroje względem Ciebie
eleganckim chwytem ogarniam chwile, momenty
prawdziwego życia
szczery dialog teraźniejszości, degustacja
najwyższej klasy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.