My
Dotyk...
Szept...
Zapach...
I Twoje
oczy...
I nasze najskrytsze
marzenia...
I chwile,
nasze chwile
ulotne jak
nocne motyle...
...ale najpiękniejsze
Rafałkowi mojemu Aniołowi Stróżowi:)
autor
Kamella
Dodano: 2005-12-25 17:08:28
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.