Myśl na parapecie
Siadła myśl na parapecie.
Czego ode mnie wciąż chcecie?
Żem ja podła, zła, przewrotna?
Nieprzyjemna, wręcz wymiotna?
Wybuchowa jak armata?
Przemądrzała i kudłata?
Że do zguby ja was wiodę?
Poję octem, słodzę miodem?
Przeze mnie wciąż ktoś was szarpie,
opryskuje niczym karpie
swym ogonem w dzień wigilii,
robiąc spektakl dla familii?
Nie! Kochani daję słowo,
to nie fair jest i niezdrowo.
Ja choć jestem raczej mała
też bym chciała być wspaniała.
Nie jak gamoń i sierota,
a najbardziej chcę być złota,
powtarzana raz za razem,
co dla serc jest drogowskazem.
Lub ideą w dzień ponury
co stal kruszy, oraz mury.
I refleksją w pełnym stanie,
nad życiem i przemijaniem.
A wy na mnie napadacie
i za podły bubel macie.
To nikczemność moi mili,
wyście mnie tak wymyślili.
Komentarze (12)
Z wielką przyjemnością
przeczytałam Twój dobry,
refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Sławku:)
Ech..., gdybyśmy myśleli złotymi myślami, zostalibyśmy
Midasami,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
W myślach początek, a potem słowa, za które powinniśmy
brać pełną odpowiedzialność, także za działania,
ciekawa refleksja, pozdrawiam Sławku.
Myśl jest zaczątkiem działania...pozdro.
Myśli bywają różna, ale nawet najbardziej idiotyczna
nie uważa się za głupią. Jak ludzie...
Najlepiej złota, a skromna ;)
wszystko ma początek w myśli.
Myśl ma głos! :) Wszyscy jednak wiemy dobrze, że słów
raz wypowiedzianych nie można cofnąć.
"Rany się zagoją. Zniszczenia można naprawić.
Przebaczenie można otrzymać.
Słów nie można wymazać"
Tak czy siak GP, fajny pomysł, lekkie pióro
i znów myśli/słowa Twe szokują,
robiąc show nawet na parapecie ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Zabawne, myśli myśli :D
żeby oskarżyć skutecznie trzeba użyć 'odpowiednio'
spreparowanych argumentów dlatego "
"Poję octem, słodzę miodem?" powinieneś zmienić na :
Słodzę octem, poję miodem?
'dzisiejszy' bardziej (wiersz ) być powinien.
Właśnie, to my odpowiadamy za wypowiadane myśli.
Pozdrawiam serdecznie:)
:) Ach, te zľote myśli...
Pozdrawiam :)