Myśl o poranku - lekarstwo na...
Lekarstwo na smutki - nadzieja
Niezależnie od tego, czy potrafimy cieszyć
się życiem, czy nie i tak wszyscy
dopłyniemy do brzegu, po ten jedyny
uśmiech, najczulszy.
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2014-08-14 07:42:01
Ten wiersz przeczytano 2350 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
nadzieja moim zdaniem
to tylko czasu straty
bo to rozczarowanie
rozłożone na raty...
a lekarstwo na smutek
to nie żadne są cuda
tylko silna w nas wiara
że się wszystko nam uda:)))
pozdrowionka...
mini, a tyle daje do myślenia:)
wiara nadzieja miłość...ciepło bardzo Grażyno:) miłego
wieczorka i świątecznego dnia
To prawda
Dobra refleksja Grażynko...
To prawda,że każdemu jest koniec przypisany,a czy z
uśmiechem to już zależy od nas...
Bardzo dobra miniaturka:)
Pozdrawiam ciepło:)
Nadzieja budzi się zawsze razem z nami, więc nie
zostawiajmy jej w łózku, tylko zabierzmy ze sobą, aby
towarzyszyła naszym myślom i poczynaniom:)
Pozdrawiam cieplutko, życząc wspaniałego
weekendu:):):)
dobrze mieć brzeg na wyciągnięcie
ręki
Pozdrawiam serdecznie
Tak wszystko zależy jak my płynęliśmy czy to będzie
uśmiech czy płacz.
Nadzieja siostra nieszczęśliwych:) ale jak ktoś nie
umie pływać to jest nadzieja, że będzie podstawiona
łódź:) i jest nadzieja, ze tam na drugim brzegu
będziemy się śmiać, a łzy i ból zostanie z tym,
których opuścimy - ładnie Grażynko:)
gdy źle,nadzieja nas podtrzymuje:)pozdrawiam:)
Skoruso, ty już płyniesz i na pewno potrafisz. Mariat
i dla tego człowieka też jest nadzieja, jak dla
każdego z nas. Pozdrawiam.
hmmmm - oby to był uśmiech;
jak często jednak spotyka się
grymas bólu gasnącego człowieka
i chociaż TAM podobno Ktoś czeka,
to ból trwa i nie chce mu wcześniej zabrać.
...nie wiem czy wszyscy... ja nie umiem
pływać...pozdrawiam.
Dobrze mieć taką myśl... Pozdrawiam Grażynko :))
Pozdrawiam Grażynko