myśli rozczochrane:
myśli rozczochrane
to do siebie mają
że do łba ci wchodzą
nocą spać nie dają:)))
szybko ci rogi wyrosną
kiedy masz żonę zazdrosną:)))
ja z rękoma do dzieweczki
a tam wklęsłe jedyneczki:)))
Andzia tak wstydliwa była
że odmówić się wstydziła:)))
noc się dłuży, sen nie morzy
gdy się nogi nie założy:)))
wie to też i ksiądz dobrodziej
że spróbować nie zaszkodzi:)))
bo stan kawalerski
to tą zaletę ma
w domu możesz krzyczeć
ile tylko się da:)))
tylko jest poza krajem
kawalera udaje:)))
kiedy sąsiadka ci zwierza
wielkie do męża uczucie
to po to żeby zagłuszać
te swoje żądze i chucie:)))
w tych dzisiejszych stosunkach
sytuacja wprost chora
mniej szukają miłości
zawsze bardziej sponsora:)))
OBIECAŁ RAZ KRZYSZTOF
TO SWOJEJ DZIEWCZYNIE
ŻE ON JĄ ZABIERZE
NA POGRZEB W SZCZECINIE
ZABRAŁ JĄ NA PRÓŻNO
I NIC NIE DOKONAŁ
W SZCZECINIE NIE GRZEBAŁ
NO BO WYGOLONA:)))
jechała za chlebem
bo jest pracowita
jak to u nas mówią
zaradna kobieta:)))
niby to za chlebem
on wyjechał z kraju
na widok Policji
to mu nogi drgają:)))
Tomek Tyszka
30 04 2014 Hull
Komentarze (40)
Miło mi Laurencjo ....
Pozdrawiam pięknie:)))
Świetne poczucie humoru! :)
Wielkie dzięki Karolu że wpadłeś do Tomka:)))
Tomku bawisz i tak trzymaj super
pozdrawiam
Dziękuję saba za odwiedzinki...
Nasze myśli już tak mają
Że się czasem rozczochrają:)))
Pozdrawiam pięknie:)))
Bardzo rozczochrane te myśli:))) Pozdrawiam
Dzięki karat za odwiedzinki...
Pozdrawiam i miłej nocki życzę:)))
Rozczochrane w modzie teraz,
bo jest w czym wybierać!
Pozdrawiam!
Basia0808 Piękne dzięki za odwiedzinki i cieple
słowa...
Miłego wieczoru życzę:)))
Oj rozczochrane te myśli! ale piknie!!
Pozdrawiam Tomku:)
Dzięki Eleno a co do tej fraszki z dużymi literami to
bez nich straciła by sens:)))
Pozdrowionka...
Dzięki DoroteK za odwiedzinki...
Pozdrawiam pięknie:)))
fajne,ale właśnie przeczytałam,dość późno
zresztą,regulamin.I coś tam piszą,żeby nie używać za
dużo dużych liter.Pozdrawiam też wesoło :)))
fajne fraszki, można się pośmiać...
To prawda,że już nowy tydzień zaraz się zacznie,ja też
muszę przerwę zrobić od beja:)
To fakt,najgorsze te 5-ć dni:))
Na razie,do miłego:)
Wybywam na świeże powietrze,czyli na spacer :)