Na drodze
Spotkałam niedawno szczęście
gdzieś w przedjesiennej porze,
jak niosło ogrom radości
na plecach, czubaty korzec.
Mówię mu: - biedne szczęśliwe
tak prosto z serca, najśmielej
- podziel się ze mną ciężarem
zobaczysz, udźwignę wiele.
Spojrzało jakoś spode łba
i nagle do mnie: - cwaniara!
o, nie ma głupich, dam radę
i zejdź mi z drogi tu zaraz.
No bądź tu mądra, pisz wiersze…
mam farta, spotkałam pecha
z daleka mnie zauważył
choć ciężko, wciąż się uśmiecham.
autor
Alicja
Dodano: 2007-01-26 05:49:01
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.