Na drogę
Ze szczęścia się czasem wyrasta,
jak z butów co nagle za małe,
a nowe choć dalej prowadzą,
podbite już mniejszym zapałem.
I chociaż nie zawsze wygodne,
a wybór jest z czasem niewielki,
to wciąż się wydaje za wcześnie,
założyć ostatnie lakierki.
autor
Nel-ka
Dodano: 2022-02-17 09:29:52
Ten wiersz przeczytano 1036 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Zawsze z nadzieją trzeba myśleć, że jeszcze wszystko
dobre przed nami. Pozdrawiam cieplutko:)
Człowiekowi ciężko dogodzić...
Pozdrawiam Nel-ko :)
To prawda niestety. Świetne wersy.
Za krzemanką. Z podobaniem. M
Komu w drogę, temu trampki na plecy...:)) Pozdrawiam
ciepło Nelko :)
świetny
ale ponieważ uwielbiam czarny humor
czytam z uśmiechem :)
Okrutne jest jak nagle ,,za wcześnie'' zmienia się w
,,za późno''.
Nelko, po najdłuższym życiu, kiedy większość jest już
po drugiej stronie, a życie tu wydaje się coraz
bardziej odległe - lakierki są perspektywą na którą
się czeka. :)
Ale w naszym wieku, jeszcze, jeszcze, jeszcze ...
To prawda. Świetny wiersz.
Pozdrawiam :)
na ostatnie lakierki zawsze za wcześnie...
Świetny przemarsz przez życie w treści i formie. A te
ostatnie lakierki i szczęście, to całkiem inna para
kaloszy:) Miłego dnia Nel-ko:)
Celna refleksja na drogę Nel-ko.
Dobrego dnia :)