Na drogę
Ze szczęścia się czasem wyrasta,
jak z butów co nagle za małe,
a nowe choć dalej prowadzą,
podbite już mniejszym zapałem.
I chociaż nie zawsze wygodne,
a wybór jest z czasem niewielki,
to wciąż się wydaje za wcześnie,
założyć ostatnie lakierki.
autor
Nel-ka
Dodano: 2022-02-17 09:29:52
Ten wiersz przeczytano 1028 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Trafnie ... Wiersz oddaje refleksję nad zmianami i
wyborami życiowymi, sugerując, że choć nowe możliwości
się pojawiają, z czasem podejście do nich może być
mniej entuzjastyczne, a decyzje mogą być podejmowane z
mniejszym zapałem niż wcześniej.
(+)
To przykre, że ze szczęścia się wyrasta
Pozdrawiam ciepło :)
P.S Są jeszcze betonowe buty,
takie zakłada mordercza mafia,
a wiersz dobry, owszem, raz jeszcze to powiem.
Trafne podsumowanie drogi życia. Bardzo mi się podoba
ta refleksja w treści i w formie :)
Wspaniale ujęty temat i doskonała puenta. Serdecznie
pozdrawiam :)
Ciekawie prezdstawiona prawda - do samego końca za
mało nam szczęścia, miłosci, sukcesów - człowiek jest
na ogół nienasycony w swych pragnieniach, głodny
życia. A jednak żyjąc wiecznie też by nie osiagnął
tego, za czym goni, bo tylko nieuchwytne jest
najbardziej upragnione.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuje serdecznie:)
Wspaniały wiersz a puenta świetna.
Pozdrawiam serdecznie Nelko :)
Czytam chyba piąty raz. Tak zachwyca grą słów i
przenośniami. Bardzo podoba. Pozdrawiam Nel - ko :)
Słusznie. Ostatnie lakierki mają tekturową podeszwę.
Daleko w nich nie zajdziesz.
Super, z podobaniem :)
Przednia dewiza życiową. Rytmiczny, warto zapamiętać.
Duży plus.
jak zawsze krótko i bardzo na temat... z podobaniem
:-)
To prawda, co prawda lakierki nigdy nie były moimi
ulubionymi butami, nie lubię takich błysków.
Tak poza tym o naszym odchodzeniu, nie my decydujemy.
Pozdrawiam
Lakierki połyskują, przypominają,
i to nie my, ale nam włożą...,
refleksyjny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)