Na dwa nieba
Gdy drzemią w śniegu, w nierozkwicie.
Czasem niegroźnym basem zagrzmią,
zamruczą w wierzbach. Rosy kiście
zrzucą sasankom i konwaliom,
w kałuże strącą z tęczy puszek.
Błyszczą od świtu i gdy słońce
horyzont chowa za pazuchę,
w ostatniej kropli dnia, gdy obce
cienie się snują lgnąc do okna.
W bzach,tam gdzie spowiedź ptasia
śpiewa,
i gdy w niej nuta słodkogorzka.
Marzę. Wpatrzona w twoje nieba.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2018-01-23 11:51:44
Ten wiersz przeczytano 1824 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (71)
Po prostu piękny!
pięknie peelka marzy - pozdrówka
Magicznie:)
Pozdrawiam:)
A mówią jedno wdpólne niebo...czasem jest
inaczej...jak, tu ...pięknie i ciepło,
pozdrawiam serdecznie
Wspaniale się to ogląda...
Kłaniam się uśmiechając(:
To jest POEZJA najwyższego lotu. I nie mówię tu tylko
o tym wierszu ale o całej Twojej twórczości. Tworzysz
całe "gospodarstwo" wierszy łączących się tematycznie.
Dzięki Tobie możemy zetknąć się ze sztuką. Podziwiam i
pozdrawiam :)
Piękna melancholia.Ach te bzy i t kochana wiosna.
Pozdrawiam milutko Stella.
marzyć zawsze trzeba nawet na dwa nieba .. bardzo
ładny wiersz ...
Na ten temat mogłabyś napisać (niejeden) poemat :)
Sympatycznie z miłością, pozdrawiam :)
Witaj. Stello, to chyba dzieki temu zapatrzeniu w te
dwa nieba, rodza sie takie piekne wiersze. Moc
serdecznosci.
to co (OLA), tylko na początku Ewula++:) pozdrawiam
Ewuniu, przepięknie miłością malujesz zimowe pejzaże
aż serce się raduje, czytając ten wiersz:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Przepiękny.Pozdrawiam ciepło:)
W nieba wpatrzeni, do siebie przytuleni.
Miłością do świata, przyrody, życia omamieni.
Piękny wiersz. Pozdrawiam. Radosnego wieczoru ;)))