na kopie
walczysz na kopie –
w pędzie, w galopie!
na udeptanej.
oj, będzie lament?
kurz spod kopyta,
drzewce znów chwytasz!
pękło skruszone -
bój zakończony.
zważ, mój rycerzu
w twardym pancerzu,
aby ten oręż
powstrzymać w porę.
kij ci zostanie -
dwa końce w łapie.
wręcz będziesz musiał.
popędzi kłusak.
pegaz z kopyta –
gdy kopie – znika.
Komentarze (53)
corcerebrum - no to rum, rum...! :)))
Don-chichotko:)) nie krusz i nie pękaj -jeszcze bój
nie skończony.:))
szczerze pisząc , musiałem przeczytać sobie kilka razy
.
na szczęście za każdym kolejnym rozumiałem coraz
więcej i coraz bardziej mi się podobało .
Może brakuje mi puenty co zostaje gdy znika pegaz ,
ale to już każdy sam może sobie dopowiedzieć.
na prawdę świetny wiersz choć karkołomny nieco , ale
jest jak szklaneczka ciepłego rumu , po pierwszym
wzdrygu jest miodzio
Rhea! Pozdrawiam :)
Jak Chacharek napisał i słusznie, rycerze mają łeb
zakuty:-) Pozdrawiam Grusz-Elu:-)
choć i tam i tu bez avatara. :)
chcesz czy nie, rozpoznaję.
a grusz-ela mamy demokrację i jest wolność słowa choć
nie jedni swojego się boją ja nie w:);;)
a Maja? A gg nie mam :) a z poezje znam... dość
dobrze...
w:) to drugie to imię
a 1sze też na gg znajdziesz:):)
no umiesz czytać, bo mini, wielowymiarowo :) więc i w
pół słowa :)))
czyta się pędem, w rytmie zagrzewającym do walki,
tytuł ma ze trzy znaczenia i treść wieloznaczna:)
jeśli już, to jestem za walką na oryginały, nie kopie
:)) /wręcz będziesz musiał/ sprytne!
nea, jesteś dowodem na nieograniczoną liczbę i
nieprzewidywalność (do)wolnych interpretacji! A może
Kaja....?
dobrze że na kopie
tylko jakiej
żyta czy konopi
gdzie ułan gna
o twardym pancerzu
a może to kłusak?w:)
Tomku, ależ nie masz racji. Walki o kobietę
(http://wiersze.kobieta.....)wrą. I tak straszno aż
śmieszno :)