na meandrach senności ...
Wygaszam myśli, chłonę spokojność,
opada z wolna nocna kurtyna
gwiazdy się budzą swą srebrzystością,
a każda jako maleńka krztyna
iskrzy w diamencie swojej struktury,
służąc subtelnie mglistą jasnością
gdyż Luna właśnie wyszła zza chmury
i dumnie kroczy z łuny bladością
Błękitność nieba w granat się zmienia,
otula dachy senność majowa
gładzi nietoperz skrzydła przed lotem,
do łowów pióra szykuje sowa
kwiaty stuliły płatki leniwie,
ptaki uśpiły w gniazdach pisklęta,
sen z Morfeuszem czeka w rydwanie,
przednimi droga łagodnie kręta.
Kręta, gdyż często baran znienacka,
prosto pod koła rydwanu skoczy,
i wtedy muszą ostro hamować,
by sen mógł zajrzeć mu prosto w oczy.
Komentarze (34)
końcówkę przeczytałam sobie tak ...by sen mógł zajrzeć
mu prosto w oczy, reszta ok. baśniowo, barwnie,
niebiańsko :)
Tu zawsze można liczyć
że podany przekaz ma "smak"...
+ Pozdrawiam
...ależ pora, na tych 'co z kurami' do alkowy
kroczą:))
Podoba mi się, jak te baranki tak wskakują do tego
rydwanu Morfeusza i zakręcają sobie, zakręcają...
(upss, nie pora jeszcze):)
...dziękuję Ewuniu za odwiedziny:))
Przepiękny nocny wiersz:) z zachwytem przeczytałam :)
Pozdrawiam Stefi :*)
☀
...wiesz Andrzejku, tu nie tyle o to chodzi w czym
jesteś dobry, ale kto Cię zauważy...i jak postrzega
...dziękuję za uznanie; miłego wieczoru Tobie i Panu
Misiowi:))
Zaskakujesz mnie Stefi swoją wszechstronnością. I nie
wiem już nawet w jakim rodzaju poezji przodujesz.
Bardzo dobry wiersz więc + i Miłego wieczoru.
No proszę, jak noc może być ciekawa. Świetnie
napisane. Pozdrawiam
...dzięki Amorku:))
Bardzo fajny i sympatyczny wiersz, pozdrawiam
serdecznie :)
...do Anny i Michała(jastrz):
... musi hamować zmiażdżył by zwierza,
a senność nasza nie w świat horroru,
lecz w błogą bajkę rydwanem zmierza...
...a co do owcy, toż o to idzie,
aby zobaczyć miękkość puchową,
w końcu on nie jest bykiem rogatym,
i nikt nie będzie się witał z krową...:))
wszystkim wam bardzo dziękuję i miłego popołudnia
życzę:))
no nie wiem czy to ostre hamowanie sprzyja zaśnięcu?
Morfeusz dla każdego przybierał postać ukochanej
osoby. Toteż, gdy spojrzał w oczy baranowi zapewne
stał się owcą...
Po prostu piękny... pozdrawiam serdecznie.