Na oceanie życia...
Na oceanie życia pragnę
być dla ciebie latarnią.
Drogę rozświetlać do celu.
Ty w rękach trzymaj ster
swego bytu.
Bądź zaradnym kapitanem.
Będę twoim wsparciem.
Chwile smutku i radości
przeżyjesz.
W działaniu doświadczenie
zdobędziesz.
Wykorzystuj je należycie.
Postępuj godnie i sprawiedliwie.
Dobro przekazane wraca
zwielokrotnione.
Uśmiech i życzliwość
otwiera serca ludzkie.
Pozytywne myślenie,
z drobiazgów cieszenie,
prowadzi do zadowolenia.
To są chwile szczęścia.
Komentarze (19)
Bardzo mądry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Tak..., jak zawsze Krysiu zatrzymujesz refleksją nad
życiem. Latarnia jak najbardziej, ale czy skorzysta?
Miejmy nadzieję, że tak. Pozdrawiam serdecznie i
miłego dnia życzę :)
Mądre słowa.
Dobrze mieć taką latarnię rozświetlającą drogę...
Pozdrawiam ciepło Krysteczku :*:) miłego dnia :)