Na poetę prowincjonalnego
W konwencji Tuwimowskiego „Ptasiego radia” odpowiedź na prowincjonalnie podrobioną „Lokomotywę” autora nieznanego, lecz z wyraźnymi poglądami politycznymi.
Halo! Halo!
Tu radio „Baj, baju!”
Nadajemy newsy z kraju.
Proszę, niech każdy nastawi ucha,
I talentu z prowincji posłucha.
Po pierwsze - o sprawie
Kto kogo wiezie
Lokomotywą czy na rowerze?
Po drugie - kto z rozpędu
Nie ustrzegł się błędów,
Po trzecie - który polityk
źle się prowadzi,
Po czwarte - po czym poznać,
Że wyżej się sadzi.
A po piąte przez dziesiąte
Będzie dociekał,
Kto prawdę mówi, a kto kłamstwem
szczeka…
W następnym słowie powiedział tak:
Że z postępu wyszło wspak,
Ze starego nowe,
Na euro gotowe.
A ludzie pracy to banda pijaków i
palaczy.
W kolejnym słowie tak z cicha pęk
Radia Maryja zanucił dźwięk,
Ogarnął hashtag z wulgarnym „fuck”,
Żydzi i węgiel, o kur… bez mać!
Nim dobrnął do pointy,
Klaskaniem mocno przejęty
I rdzewiejącym wagonem,
Było wszystko skończone.
Można by rzec przewrotnie,
A niech to wszystko gęś kopnie,
Ale to zwrocik już z Brzechwy,
Z Tuwima wersy zdechły.
Tylko z „Ptasiego radia”
Wybiegło „wstydź się, wstydź”,
Jesteś poetą czy chciałbyś nim być?
Komentarze (2)
Hm
Pomysłowość nie zna granic m
z młodych lat pamiętam że było teraz odnajduję tylko
w "Chłopach" Reymonta polskie przysłowie : " „Kto na
innych kładzie znaki – sam taki”.
i tak trochę myślę że chyba się może ( oby
nie)sprawdzać.