Na próżno
Szamoczę się
Skuty łańcuchami własnej marności
Każda minuta
Uderza o zaprzeczenie rzeczywistości
Paląc za sobą mosty
Wpatrujemy się w płomienie osamotnienia
Uwięzieni
W nieryrytmicznym dźwięku
autor
krystian
Dodano: 2004-07-22 20:12:52
Ten wiersz przeczytano 407 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.