Na strychu moich myśli
Pusty pokój,
wydarte wszelkie emocje,
wypłowiałe uczucia
wyblakła dłonią
dotykam bezbarwnych ust.
Kłade palec milczenia
przeciw zapomnianym słowom,
czarna cisza wdarła się
w cierniste krzyki
srebrnymi kolcami
przbijając na wylot moje zakurzone serce
pajęczyna na oczach..
Zastygłam w bezruchu namiętności
autor
OlCiaSzek..^^
Dodano: 2007-01-16 09:36:42
Ten wiersz przeczytano 364 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.