Na wsi
Kiedy się obudziła, ściany oprószone
ciemnymi drobinkami nocy, z każdą chwilą
rozjaśniało wschodzące słońce, ukazując
niewyraźne kształty
znajdujących się w pokoju przedmiotów.
Wczesne poranne powietrze przenikała
intensywna mieszanka słodkich zapachów.
Słońce witało się z niebem odcieniem
jasnego złota, a ptaki obwieszczały wszem i
wobec, że właśnie zaczął się kolejny
dzień.
Po chwili wszystko napełniło się światłem i
wiejskimi dźwiękami. Muczeniem bydła
wędrującego na pastwisko, pianiem kogutów,
brzęczeniem cykad, niczym malutkich
pozytywek, zaczynających swój koncert.
Wyjechała sama na wieś, by być z dala od
wszystkiego, mając wrażenie, że oni oboje
nagle jakby pomylili kroki, i każde z nich
tańczyło w rytm innej melodii.
Niemal słyszała jak słabną jego dawne
przysięgi, że ją kocha. Jakby ogień wygasł,
a został tylko lodowaty chłód.
Ich związek, stał się morzem pełnym
niebezpiecznych prądów i kipieli. Wydawało
się, że nigdzie już nie można znaleźć
płytkiej, spokojnej wody.
Spadła pierwsza kropla, spływając cicho po
policzku.
Cdn.
Tessa50
Gdzie nie ma szczerości, tam nie ma
miłości.
Eliza Orzeszkowa
https://www.youtube.com/watch?v=1B7R3RwzN9c
https://www.youtube.com/watch?v=JPW56vXQGT0
Komentarze (28)
Witaj,
jak zwykle tutaj detaliczne wprowadzenie do nieznanej
jeszcze treści.
Opis pełen lirycznego uroku.
Wers dramatyczny zachęca do dalszego czytania./+/
Pozdrawiam z uśmiechem.
I chociażby jedna osoba tak bardzo kochała- a druga
nie- to nic z tego związku nie uda się zbudować na
stałe.
A przypis mądry i będzie ciąg dalszy. Z
niecierpliwością czekam, bo bardzo ciekawy.
Będzie kolejna, urokliwa opowieść, z wielkim
podobaniem i uznaniem przeczytałem, pozdrawiam ciepło
oraz ślę serdeczności.
Oby ta kropla, która spłynęła po policzku była
ostatnią łzą smutku, a następne to już tylko z
radości.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)
Zakończenie smutnawe... Zobaczymy, co będzie dalej.
Oczywiście, piękne opisy, jak zawsze u Ciebie. Z
największą przyjemnością.
Pozdrawiam ciepło, Teresko :)
Wieś działa kojąco na skołatane serce, bliski kontakt
z naturą pozwala na poukładanie myśli i spojrzenie na
niektóre sprawy z innej perspektywy...każdy związek
powinien opierać się na szczerości...
Pozdrawiam Tesiu :)
Realistyczne i jednocześnie bardzo efektownie
przedstawiłaś Tereniu wieś - miejsce wyciszenia,
odskocznię od codzienności główmej bohaterki.
Bardzo podoba mi się fraza mówiąca jak wygląda Jej
związek z partnerem - morze pełne niebezpiecznych
prądów i kipieli. Super porówmanie. Bardzo obrazowe.
Cieplutko pozdrawiam :)
Przepiękny, czytam z przyjemnością.
Pozdrawiam:)
Polska wieś ma niepowtarzalny urok - natura obdarza
nas hojnie; pięknem, zapachem, dźwiękami dobiegającymi
z pól, łąk, zagród wiejskich...
Znów wyobraziłam sobie tę krainę - tak pięknie opisaną
przez Ciebie.
Może do Twojego Tesso muzycznego linku będzie pasować
melodia z pięknymi sielskimi obrazami.
https://youtu.be/JPW56vXQGT0?si=UCT5u6eEuX4pprbg
Serdecznie Ciebie pozdrawiam i wiele słonecznych
promieni przesyłam :)
Jak coś się kończy, lepiej wyjechać, przemyśleć i
zakończyć. Czekamy, czy tak będzie. Pozdrawiam
Czytanie Twoich utworów to uczta dla duszy. Wypełnione
są uroczymi opisami przyrody, wrażliwością i wspaniałą
atmosferą. Ślę moc czułych pozdrowień i uścisków:)
też uciekłabym na wieś.
I też jestem Twoją stałą czytelniczką.
Jestem twoim czytelnikiem