Na Zuzannę
Była mała
wciąż się śmiała.
Była chora
nie chciała doktora.
A teraz taka
duża
i chodzi jak gradowa
burza.
Nic jej się nie podoba:
broszki
spinki
koraliki
naszyjniki
i buciki
-Może bym gdzieś pojechała ?
Nie pojechała.
Zaspała.
Komentarze (18)
no oby to było dobra wróżba
dzięki krzemanko ;))
Obrazowo. Zuza wkroczyła w fazę buntu.
Wróżę, że jej przejdzie - po maturze:)
Miłego dnia.
Małe dzieci mały kłopot,a duże duży,tak poza tym to
czasem się je
zbytnio pobłaża,rozpieszczając,a później ten proces
trudno odwrócić,wiem coś o tym,bo znam to z autopsji:)
Pozdrawiam serdecznie:)