nad pięknym morzem..
Tak ze mnie wyszedł ten wiersz, możliwa prawda, ujrzała światło dzienne.
Śniadanie
Szkoła
Obiad
Lekcje
Kolacja
Noc.
W nocy koszmary,
Poranek zbyt zimny
Śniadanie za krótkie
Szkoła za długa,
Obiad zbyt gorący,
Lekcje za trudne,
Kolacja za mała
A w nocy?
W nocy koszmary....
Czy to jest ten
szczęśliwy okres w
mym życiu?
Może już minął,
nie mówiąc nikomu,
dokąd zmierza
szczęście mego życia,
może przeraziło się
mym pesymizmem
i poszło skończyć
swój żywot na skalnej
ścianie nad pięknym
morzem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.