Nad przepaścią
ostre
krawędzie
Tatr
przecięte
pazurami
śniegu
cień
jastrzębia
na zboczach
oddech
burzy
i ludzki
okruch
nad przepaścią
byłam
blisko
Boga
autor
Miroczka 1
Dodano: 2015-05-06 10:30:36
Ten wiersz przeczytano 1213 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Zatrzymujesz za znacznie dłuższą refleksje
Pozdrawiam
Góry mają swoją magie.
Pięknie Miroczka.
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Esencjonalnie i obrazowo - plastycznie. Podoba się.:)
Pozdrawiam :)
MAGIA GÓR Pozdrawiam (:-)}
Ciekawy, refleksyjny przekaz! Pozdrawiam!
interesujące, pozdrawiam :)
tak masz racje w górach czuje się tą bliskość
Boga...bardzo dobry przekaz:-)
pozdrawiam
- nigdy nad przepaścią nie byłam, ale na krawędzi...
zdarzyło się..
-- słoneczka życzę, bo u mnie w centrum gdzieś się
zapodziało.. :)
Dobrze oddane wrażenia znad przepaści.
Miłego dnia.
Też się tak czuję, kiedy jestem w górach, zwłaszcza w
Tatrach! jak jestem blisko Boga! piękna miniaturka,
bardzo obrazowa!
Pozdrawiam Cię Miroczko:)
Bardzo ładny choć smutny wiersz:) Pozdrawiam i życzę
miłego dnia Miroczko:))
Smutno.... pozdrawiam
Pięknie opisałaś majestat gór ale i niebezpieczeństwo
które czai się szczególnie w na górskich szlakach
Pozdrawiam serdecznie i zyczę bezpiecznych wędrówek po
górach :)
Byłaś, góry to piękno i niebezpieczeństwo.
Wiersz ok.
Smutny ale ładny. Miłego dnia Miroczko :)