Nadchodzę
Nadzieja powraca do mnie,
czyste karty życia uzupełnia,
nową księgę Bóg podarował,
wykorzystam daną szansę .
Sekundy życia doceniam,
moim taranem nadzieja,
rozbijam ograniczeń ścianę,
wiara łagodzi uderzenia.
Wielu czeka na upadek,
spogląda na moje poczynania,
do nich kieruję słowa:
drżyjcie bo nadchodzę!
autor
BANITA
Dodano: 2012-01-22 12:05:00
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Nadzieja daje siłę, z nią lżej żyć. Cieplutko
pozdrawiam
Być silnym to podstawa. Pozdrawiam
Z taką postawą pokonasz wszystkich i wszystko, Super
:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Mocne! tak trzymaj. Tylko uważaj i nie stań się
MEGALOMANEM! Bo cie obalą popierający. Pozdrawiam@