NADZIEJA
Przyszła jesienią-
niespodziewanie
Z podmuchem wiatru
Z szelestem liści
Z dotykiem dłonią i ustami
Z wiarą nadzieją i radością.
Czuję ją w słońcu
Czuję ją w deszczu
W sercu, gdy szybciej bije
W słowie tęsknota
W bezsennej nocy
W anonimowym tłumie.
Pragnę ją, chłonę
Wszystkimi zmysłami
Bezsilna drżąca
Namiętna i czuła
W chwili spełnienia
Ufna i szczęśliwa.
autor
waVita
Dodano: 2014-08-10 15:53:05
Ten wiersz przeczytano 710 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Przeczytałam ze wzruszeniem wiersz -Pokolenia.Życzę
samych szczęśliwych chwil z dzidziusiem trzeciego
pokolenia.Mój prawnuczek ma trzy latka. Serdecznie
pozdrawiam.
Gratuluję ci prawnuka, czy prawnuczki:) Wkrótce i ja
doznam tego zaszczytu. Jeśli masz czas i ochotę
przeczytaj moje 'Trzy pokolenia'. Miłego dnia życzę.
Nadzieja i miłość w jesiennej odsłonie. Pozdrawiam:)
najważniejsze że przyszła...miłość jesienna też jest
piękna ;-)))
pozdrawiam
Ładnie o nadziei. Pozdrawiam serdecznie
Gdy czujesz nadzieję - żyjesz szczęśliwie.
Bardzo ciekawy wiersz,pozdrawiam
piękny rozmarzony wiersz o miłości
pozdrawiam serdecznie;)
dziękuję za wizytę u mnie
Bardzo ładny wiersz.
Podoba mi się,chociaż tytuł dała bym miłość,bo ona
przyszła z nadzieją,wiarą i radością.
W moim odczuciu
- pragnę jej,(nie ją ),chłonę...
Mam nadzieję,że mi wybaczysz,że o nim piszę...
Serdecznie pozdrawiam :)
świetny wiersz, ciekawa forma i intrygujący przekaz:)
miłego wieczorka
Nadzieja :-) to ona umiera ostatnia..