Naiwność
Pewien niemłody przeciętny pan
życiem codziennym bardzo znudzony
bez względu na swój cywilny stan
chciał mieć kochanki nie raniąc żony
ograniczone jednak miał możliwości
bez żony nie jeździł nigdzie nie bywał
więc w internecie wciąż szukał miłości
gdy kogoś już znalazł powoli zdobywał
jak pająk rozciągał słów pajęczynę
czarował pięknie obiecywał spotkanie
gdy zdobył omotał naiwną dziewczynę
kończyło się wszystko zostało rozstanie
takich historii jest pewnie miliony
i jedno mam w głowie proste pytanie
szkoda tych kobiet czy szkoda żony
bo na co komu takie kochanie...
Komentarze (41)
Ano szkoda...
Miłego dnia, Irisku :))
To chyba nie jest biały wiersz.
I jednej i drugiej szkoda:)
Rzeczywistość jest najlepsza w poznaniu kogoś
Pozdrawiam :)
sieci*
popraw sobie "niemłody"
niestety tak bywa każdy chce poznać drugą osobę na
dobre i złe bo samotność jest smutna
lecz takich pająków w sicie nie brakuje
którzy zbałamucą kobiety i perfidnie ich porzucą
znajdując sobie znów nastepną naiwną
pozdrawiam:)
szkoda...
/niemłody/ i z wielokropka jedna kropka zwiała:)
Chyba sporo takich pająków w sieci, dlatego warto
zachować ostrożność przy zawieraniu znajomości poprzez
internet. Jeśli chodzi o formę, to wiersz nie należy
do białych. Z pewnością jest rymowany, a po drobnej
korekcie mógłby stać się regularnym
dziesieciozgłoskowcem:)
Miłego dnia.
Widać.. lubią to One i Oni ..
to jest zabawa w kotka i myszkę .
oj prawda, prawda. Szkoda wszystkich kobiet które
zbałamuca.
Naiwnych nie sieją...sami się rodzą i rosną...cóż na
głupotę nie ma rady, na internet też...pozdrawiam
serdecznie
potem nastąpiła rzecz fatalna;
ciąża.. wirtualna!
Szkoda żony, oj szkoda...