Naiwny
Pomimo powagi jaką miewam w sobie
to bywają chwile, że dzieckiem się robię
wiem że, nie wypada by facet dorosły
na widok kobiety robił się zazdrosny
ona mnie ogarnia, kiedy jesteś w tłumie
nieśmiałość przeważa i mówić nie umiem
choć mam na języku co w mym sercu gra
z daleka podziwiam i pragnienie mam
może będąc blisko los da, że się
potkniesz
uchwycę cię w porę i wtedy mnie
dotkniesz
dotyk da ci znać, tym jedynym jestem
dorosły a marzy za tym prostym gestem
czasem tak się zdarza gdy uroda rządzi
dojrzały mężczyzna też może pobłądzić
to nie żaden wstyd, ujma na honorze
wierzę, że się potkniesz a ja ci pomogę...
Komentarze (11)
wiem w czym rzecz jeżeli chodzi o miłość to sam jestem
tak bardzo naiwny naiwny w to że znajdę wzajemnie nie
jakoś dama mnie zechce.
lepiej niech się nie potyka... lepiej wyciągnąć rękę
już teraz :-)
Ja myślę,że trzeba sprawę postawić jasno. Zagadaj, nie
potykaj sie, bo blisko do upadku. Pozdrawiam
serdecznie.
Witaj Beatko, super fraszka, dziękuję za wizytę i
komentarz. Pozdrawiam cieplutko :)
Zenon
Może gdyby wiedziała
wciąż by się potykała
a że jest nieświadoma
szansa na randkę znikoma.
Przyjemnie się czyta o nieśmiałych początkach i o tym,
że najtrudniejszy pierwszy krok:)
Pozdrawiam:)
Witaj @Kuba, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
serdecznie :)
Zenon
Bardzo trafnie o tej przeklętej nieśmiałości .
Czekanie na zrządzenie losu strata czasu a czas to
życie .
Pozdrawiam serdecznie .
Witaj @Leon.nela, dzięki za odwiedziny i komentarz a
co do uwagi, to zapewne masz rację :)
Pozdrawiam serdecznie.
Zenon
obyś się nie potknął po czasie
one widzą więcej niż nam zda się
Haha, dziękuję Joasiu za radę i komentarz. Pozdrawiam
cieplutko :)
Zenon
piękny wiersz,
spróbuj ją zagadać,bo do potknięcia może nie dojść,
życzę miłego wieczoru:)