Najbezpieczniejszych na świecie
Żebym ja raz po tobie płakała.
Żebym o tobie już nie myślała.
Żebym się nie bała, gdy cię spotkam.
Żebym się tobą tak żywo nie
interesowała.
Żebym nie chciała twojego "przepraszam".
Żebym ci nie wybaczała.
Żebym ci jak najlepiej z nią życzyła.
Żebym ja cię nie kochała…
Tak po tym roku bym nie widziała siebie w
innych niż twoich ramionach
najbezpieczniejszych na świecie.
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2016-04-11 01:18:28
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Pięknie piszesz i bardzo boleśnie.
Nie rozpaczaj,
świat jest dl każdego otwarty,
znajdziesz takiego, Ciebie warty,
otuli Twoje troski i żale,
pięknym miłości szalem.
Tego Ci życzę z całego serca.
Pozrawiam.
Trudno się pogodzić
z tym, że ktoś odchodzi,
ale próżne żale,
bo żyć trzeba dalej!
Pozdrawiam!