Najpiękniejsza
pudrowym różem rozchylona
czeka na muśnięcie
będące jak dotyk wiatru
w pełni swojej kobiecości
pochyla się
zapatrzona w nieskończoność zmysłów…
zawieszona w rozkwicie
rozwija się łososiowato
pozwalając upajać się magią chwili
rozchylonym płatkom…
sącząc marzenia
przyjmując w siebie rosę
jak najczulszą z możliwych pieszczot
karmi motyle, dojrzewając przed
zachodem…
cieszy pięknem
niesie zapach Słońca i wiosny
pozostając w stałej przyjaźni ze mną
najpiękniejsza
ze wszystkich
które cieszą zmysły
róża ogrodowa...
Komentarze (3)
Nie wątpię w jej urodę, ale osobiście uwielbiam
wszystkie kwiatki polne :) Pozdrawiam z uśmiechem.
Tak myślałam...
fajny kwiat. pozdrawiam