Najpiękniejszy bukiet
Niestety, to tylko wprawki stylistyczne
Teresa
Teresa
To dama, jak jakaś princessa.
Wciąż marzę o słodkich karesach...
Teresa, Teresa, Teresa.
Teresa...
Coś jeszcze bym z siebie wykrzesał,
Lecz mrozi ją pusta ma kiesa,
Teresa, Teresa, Teresa.
Teresa...
Pisane mi widać to, że sam
Już będę – Pcim, czy Odessa...
Teresa, Teresa, Teresa!
Halina
Halina
To śliczna dziewczyna.
Ma wdzięk i ma czar.
Halina
W ramionach ją trzymać
Jak skarb, albo dar.
Do kina
Z Haliną iść i na
Partyjny też spęd!
Halina
Jedyna nagina
Do słodkich mnie pęt.
Barbara
Barbara, ach Barbara
Najlepsza na te czasy.
Ach oddałbym się zaraz
Barbarze w słodki jasyr.
Gdy Polskę nam rujnuje
Ugrupowanie wraże,
Ja nic. Ja czuję ruję
I marzę
O Barbarze.
Małgorzata
A kiedy wreszcie wolna chata,
To coś ci w sercu mówi, że
W tej wolnej chacie Małgorzata
Pojawić prędko musi się.
Z nią czeka zmysłów cię zatrata,
Bo Gosia coś takiego ma:
Powiedzie cię na koniec świata
I wielkie szczęście ci da.
Żaneta
Subtelna podnieta –
Chanel numer piąty.
(Nim pachnie Żaneta
I już pragniesz ją ty.)
Gdy jakaś kobieta
Nawiedza cię w snach
To musi Żaneta
Na pewno być. Ach!
Komentarze (14)
Witam,
takie ci one, że aż czytać było milej i
ciekawiej.../+/
Pozdrawiam serdecznie.
Wszystkie fajne. Na dzisiaj wybieram Małgorzatę, bo
mam wolną chatę. Pozdrawiam.
Faktycznie piękny bukiet. Wszystkim paniom, które się
w nim znalazły, z pewnością zrobiło się słodko:)
W wierszu o Małgosi czytam sobie
"Z nią czeka cię zmysłów zatrata" i
"I wielkie szczęście tobie da".
Mam nadzieję Michale, że wybaczysz mi te trzy grosze.
Miłej soboty:)
Nie wiem, czy wprawki, czy na odstresowanie, ale
fajnie się czyta. Czekam na następne.
Świetne.
A nie mówiłem, że te poranki w jesieni ...i co? I się
wydało ile masz tego zamętu. A we wprawki stylistyczne
nie wierzę. :-)))
Monika
była niegdyś
dziewczyną ratownika.
A Jagiellońskie Wały
jej powab opiewały.
Dziś nawet Rudi Schuberth
powiedzieć mi nie umie,
gdzie spędza czas Monika.
A na jej punkcie bzika
mam wciąż i, jak pół plaży,
nie mogę przestać marzyć.
Jednakże, z drugiej strony,
jam chyba nawiedzony,
bo może, gdy ją spotkam
po latach, będzie obciach.
Z Moniką w rejs wypłynę...
by spotkać się z rekinem! ;-)
świetne!
:)))))) Udane wprawki :)))))
Czekamy na kolejne.
Pozdrawiam, Michale :)
Super hetero-satyra.
Czytać przed i po pójściu do wyra.
(+)
Bo każda kobieta ma coś ciekawego w sobie ;)
Świetne! Będzie więcej?
Pozdrowionka
Ciekawie i wesoło o żeńskich imionach w Twoim wierszu.
Pozdrawiam serdecznie
:-)))))
Oj, chyba musisz tak zaśpiewać, jak on -
https://www.youtube.com/watch?v=wbWhjDZuiuA
+ + +
:)))