Nałogi
Dla... Siebie.
Papieros za papierosem
Paląc matce przed nosem
I mając 14 lat...
Gdy świat wyzywa cię od szmat.
A ty na zdrowie jabola pijesz za niego
Z miną pokerzysty złego...
I nie obchodzą cię inni,
Nawet ci całkiem niewinni,
I myślisz że ty jedna...
Przed tobą leży igła szpetna.
A ty masz te 14 lat.
Dziewczyno, opanuj się,
Ale jak, skoro tak kocham cię.
Bo widzisz.... Tak jest z każdym
nałogiem,
Że stajesz się często pół-bogiem.
Który ma 14 lat.
I czujesz jaki jest ten świat.
Chociaż, czy naprawdę czujesz?
Gdy tak co dzień się marnujesz?
14 lat to za mało by poznać całego świata
syf.
Ale ja byłam inna,
Taka niewinna,
I wiem że tak będzie ciągnąć się ta nić,
Do póki wkońcu przestanę żyć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.