Namietna Czerwien Kobiety
Nie skrywaj sie pod posciela nocy.
Przeciez czuje,ze jestes kobieta!
Krysztalowy zyrandol pelen magicznego
blysku.
Kwiatowe ornamenty ciala i czas zanurzony w
klepsydry piasku.
Nie zwlekaj wiec dluzej i nakarm mnie swymi
sokami.
Namasc zwinnie me cialo wilgocia kocia.
W zamian wyrzezbie twe cialo dotykiem
brudnym.
Zsynchronizuje spojrzenia w domysle oka
trudnym.
Kochamy sie by istnienie swe przedluzyc.
A milosc to przyneta,ktora Bogu lepiej
sluzy.
Namietna czerwien kobiety na przekor
szarosci dni.
Czerwony kapturek na deszczowe dni.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.