narcyz
stworzyłeś
państwo totalitarne
nieomylny dyktator
perfekcyjny człowiek
krzyczałeś
obarczając mnie i innych
za niepowodzenia
uzależniałeś
od swoich decyzji
obierając nową strategię
przeistoczyłeś się
w męczennika
od nowa definiując
pojęcie martyrologii
inwazja chorób
trudnych do wykrycia
tylko doktor 'google'
potwierdzał diagnozy
ktoregoś popołudnia
trzasnęłam drzwiami
usłyszałam coś na kształt
prośby i przekleństwa
uśmiechnęłam się
wolę tulipany
na narcyzy mam silną alergię
Komentarze (35)
Maria Sikorka, jestem Ci wdzięczna za sugestię,
poprawiłam. Serdeczności.
Wszystkim miłym gościom dziękuję za czas i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
super:)
wszystko ok ale drugą zwrotkę czytam na kilka sposobów
i trochę mi nie pasi, chyba przestawiłabym kolejność,
albo krzyczałeś oddzieliłabym
krzyczałeś
obarczając mnie i innych
za niepowodzenia
Człowiek ma alergie na kwiaty, ale często na ludzi.
Pozdrawiam.
Na "takie narcyzy" też mam alergię:)
Pozdrawiam:)
Perfekcyjny narcyz....
Pozdrawiam
alergia na nacyzm ja też w zasadzie mam choć rzadko
widuje .. uściski
To ja :)
youtu.be/LFKLbsKrWSw
wiele jest takich państw Kowalskich;)
/wolę tulipany
na narcyzy mam silną alergię/ dobre:)
Dobra refleksja. Pozdrawiam :)
Słusznie :o)
Ciekawie napisane. Podoba...
och, ważne żeby się wyrwać na czas, bardzo
przejrzyście poprowadzona myśl w wierszu
Taki, potrafi przepłynąć życie z prądem.
Pozdrawiam świątecznie:)
Dla mnie - dobra refleksja w dobrym wierszu. Zginęło
jedno "i" w martyrologii. Wszystkiego dobrego.