narcyz
stworzyłeś
państwo totalitarne
nieomylny dyktator
perfekcyjny człowiek
krzyczałeś
obarczając mnie i innych
za niepowodzenia
uzależniałeś
od swoich decyzji
obierając nową strategię
przeistoczyłeś się
w męczennika
od nowa definiując
pojęcie martyrologii
inwazja chorób
trudnych do wykrycia
tylko doktor 'google'
potwierdzał diagnozy
ktoregoś popołudnia
trzasnęłam drzwiami
usłyszałam coś na kształt
prośby i przekleństwa
uśmiechnęłam się
wolę tulipany
na narcyzy mam silną alergię
autor
Donna
Dodano: 2016-03-24 17:59:18
Ten wiersz przeczytano 1452 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
dobre dobre pozdrawiam
Po takim podsumowaniu narcyza przez przedmówców,
poparłabym peelkę w wyborze tulipana, gdyby nie
kojarzył się z Jerzym Kalibabką. Może lepszy bedzie
jakiś fiołek? :)) Miłego wieczoru.
na człowieka i kwiaty czasem można mieć
alergię,,,dobrze że są odczulacze,,,pozdrawiam :)
w argocie miemiecko-angielskim wiem tyle;
że ten Narr, cyz nie jest on, żon - killer?
........................................
Narr - niem."dureń" / killer - ang."zabójca"
każdy kwiat nawet więdnący
lepszy niż narcyz kwitnący...
(tak myślę)
+ Pozdrawiam serdecznie :)