Nas już nie będzie
Bo nic juz pomóc nie może
gdy mysli chłoną
wiatry i dymy;
spalonych nadzieji
rąk pozrywanych
i okien
zamkniętych
I nie chcę Cię szukać
w żadnych
listach
fotografiach
żadnych dotykach...
BYLES
JESTES
POZOSTANIESZ
I jeszcze Ci mało...
w białym fotelu usiądz
nachyl się po raz ostatni nade mną
nachyl
by poczuc ten wiatr
co przywiał nas tu
W ten świat
w to miejsce
w tą miłość
Już teraz tylko on całuje mnie na
dobranoc
ten wiatr co zawiał raz
i juz nigdy więcej
ani jego
ani nas
nie będzie...
"Bo świat stanie na głowie a Ciebie nie będzie Bo świat skończy się a Ty z serca nie odejdziesz"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.