NASTROJE
Tym razem na wesoło.
zgiełk na sali panuje
zmoczone w trunku usta –
kelnerka z rachunkiem
a kieszeń jest … dziura
lecz nie do końca pusta
kieszeń niczym rura
bankomat stłuczony –
żartów nie przerywa
kelnerka urocza, a ja … głupi
alkoholem ogłupiony
jak opuścić knajpę
gdy pojawia się rachunek –
kelnerka się zbliża
a w głowie szumi … myśl
jakby jeszcze kieliszek …
dobry moment by zmykać
kelnerka napalona –
sytuacja bez wyjścia
w domu czeka mnie … troje
kac, ja i ona …
Z góry dziękuję za czytelniczą ciekawość i wszelkie uwagi.
Komentarze (22)
Jak to mawiają niektórzy - "nic co ludzkie nie jest mi
obce", albo "wszystko trzeba w życiu przeżyć" ;-) ;-).
Sam nie wiem, co bym uczynił, bo w takiej sytuacji
nigdy się nie znalazłem, co nie znaczy, że nigdy nie
byłem w tarapatach ;-)
Pozdrawiam z uśmiechem, choć, generalnie, kwestie
związane z alkoholem mnie nie bawią :)
Orany!
I zamilnem dalej.
Fajne.
Wesoło, z przytupem.
Pozdrawiam serdecznie
Sturecki:)))
Takie są skutki picia w nadmiarze wódki. Pozdrawiam
cieplutko:)
fakt, alkohol ogłupia.
:)
...uśmiechnąłeś; spokojnego dnia ci życzę
Stefi:))