Nasza na zawsze
Tamta nam zima, utkwiła w pamięci,
na zawsze stała się symbolem szczęścia,
dziś, na wspomnienie łza się w oku
kręci,
radują serca.
Biało od śniegu, za saniami- sanie,
pędzą koniki, gdzie "raki zimują",
wtedy cię swoim nazwałem kochaniem,
czule całując.
A przy ognisku, na leśnej polanie,
gdyśmy zziębnięci pili grzane wino,
byłem już pewien, że moją zostaniesz,
śliczna dziewczyno.
Szmat czasu minął, wciąż budzisz mój
podziw,
los nie oszczędzał, zdrowia nam ubyło,
choć już niestety, nie jesteśmy młodzi,
młoda w nas miłość.
Komentarze (60)
Śliczny wiersz.
Twoja dusza karacie jest pięknie młoda!
Pozdrawiam serdecznie:)
Prawdziwa miłość przetrwa wszystko. Jak zwykle
karacie, super wiersz. Pozdrawiam
Bardzo miły ciepły wiersz o miłości super puenta:))))
Pozdrawiam z uśmiechem:)
oby Ci ta miłość towarzyszyła przez długie jeszcze
lata:)
Pięknie i z czułością napisane . Pozdrawiam ciepło .
Piękna puenta,Karacie.
Pozdrawiam.
niech tak się stanie i pozostanie
pozdrawiam
Uczuciowo, romantycznie, z fajną puentą i jeszcze w
strofach safickich. Bardzo mi się podoba
ładny
ładny
energia młodości. pozdrawiam
Karacie, jaki ciepły uczuciowy wiersz:)))
Piękny:)))))))
Tyle dobrej energii plynie z tego wiersza, ze
podladuje sobie zyciowy akumulator ..pieknie o
prawdziwej milosci na zawsze ..pozdrawiam
wystarczy mocno kochać i od razu człowiek czuje się
młodszy ...
pięknie...tak trzymać:) miłego wieczoru