Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

NASZE- MY; WASZE- WY

MOJEJ PRZYJACIÓŁCE...

JESTEŚMY Z KAŻDYM DNIEM CORAZ BARDZIEJ OBCY SAMYM SOBIE.
ZAMYKAMY SIĘ W WITRYNACH NASZYCH CIAL I UCHWYCAMY SIĘ PĘDZĘCEJ CHWILI.

Z KAĘDEJ CHWILI KONSTRUKCJE PUSTKI CZYNIMY WYRYWAJĄC WLOSY Z GŁOWY.
.......GDZIE UKRYŁY SIĘ POZYTYWNE EMOCJE?
JAK TO SIĘ STAŁO ŻE WYGASŁ ZACHWYT, A POJAWIŁA SIĘ ZABÓJCZA MYŚL- OSACZONA MOJA GŁOWA.

NASZE WYOBRAŻENIA WOGÓLE STAŁY SIĘ WYIMAGINOWANE.
STAJEMY SIĘ...
POMAŁU-LUDZKĄ KATASTROFĄ

NAM I WAM.......

autor

Keysy

Dodano: 2004-10-28 11:24:35
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »