Nauczycielka
Nauczyła mnie stawiać pierwsze kroki,
po wielkich, wysokich schodach w szkole
Otuluła ramieniem, uspokoiła
gdy rozbeczałam się, bo ktoś zabrał mi
lalkę...
Pokazała gdzie wstaje słońce,
a gdzie chowa się by zasnąć...
Na drewnianym liczydle,
nauczyła dodawać i odejmować plastikowe
kulki
Nauczyła mnie śpiewać i cieszyć się z
innymi...
była taka dumna, gdy płynnie bez
zająknięcia powiedziałam swój pierwszy
wierszyk
wzruszyła się gdy powiedzieliśmy jej że
jest dla nas jak mama...
To właśnie ona otworzyła mi te wielkie
żelazne drzwi
wpuszczając swiatełko do ciemnego
pokoju,
Wprowadziła mnie w moje malutkie życie,
Pomogła mi zacząć zawiłą podróż
w dorosłosć...
Tyle dla mnie zrobiła
A przecież była na tak krótko...
Pani M. Migacz za te trzy lata kiedy nauczyłam się najwięcej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.