nauczyłam się zapominać
nauczyłam się patrzeć
kiedy przyszła wiosna
nagle zaśpiewały akacje
i słone fale zakołysały
poczułam zimny piasek między palcami
i zorientowałam się
że różowe okulary są moim lekiem
na prezent żółtej róży
i wiesz kochanie
zapomniałam
autor
Babsi
Dodano: 2009-05-09 11:50:12
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Bo nasza pamięć tak już ma ze wypiera niemiłe
wspomnienia... pozdrawiam
zapomnieć nie znaczy wybaczyć ;)
Kiedy wspomnienia bolą zbyt bardzo, dobrze jest móc
zapomnieć:)
Pięknie kochana,też bym chciała takie okulary mieć.Nie
wiem,czy to odwaga u mnie,raczej walka z tym co mam w
sercu.Nie wierzę w Jego powrót,kiedy to pisałam
wierzyłam i wracał,aby zaś odejść.Dziś milczy,nawet
nie dzwoni,a przegadaliśmy nieraz całe noce,godzinami
w pracy,Nie raz oczy mi się zamykały,ale nigdy nie
odłożyłam słuchawki,a On teraz tak robi.Za bardzo Go
pokochałam....Z serca :))))
w naszych słowach sa chwile ktore wyciszaja cisze:)
Czasem lepiej jest nie pamiętać. Doskonale przelewasz
na papier swój stan ducha. Pozdrawiam cieplutko :)
Może to i dobrze, że zapomniałaś.... Wiersz
klimatyczny :))