,,Nawet nie czuć że żyjesz ,,
Pół mrok i mrok
ciemniej coraz ciemniej
nie widać nawet brzegów otaczających cię
ścian
nawet nie czuć że żyjesz
tak ciężka i nieludzka ta czerń
otacza cię zewsząd pochłania
skaleczony umysł.
Znika księżyc chmur splot burzy grzmot
i coś cicho szepczesz do okna
bez nikłości brak odpowiedzi
że strony martwych przedmiotów
odepchniętych w bezkres snów .
Znów usiadłem na brzegu twej świadomości
i dostrzegam krajobraz przerysowany od
twórczości
umysł zgłębiony cierpieniem
podchodząc pod brzeg dostrzegasz zło
dostrzegam ciebie
i to?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.