nic nie musisz
wszystko jest okej
temperatura prawidłowa
puls siedemdziesiąt dwa
serce bije miarowo
powoli topnieją lody
słońce pojawiło się na horyzoncie
otworzę okno przewietrzę wnętrze
wyjdę na spacer wieczorem
poszukam swojej gwiazdy
kiedy wrócę - siadając przy kominku
uśmiechnę się do wspomnień
wzniosę toast rubinem przy kolacji
kieliszek rzucę za siebie niech się
potłucze -
- na szczęście
sam widzisz nic nie musisz
wszystko jest jak dawniej - potrafię żyć
nawet gdy brakuje mi powietrza
Ty-y
15.01.2016.r.
/wanda w./
Komentarze (89)
@al-bo Witam i pieknie dziękuję
Końcówka miała kika wersji Myslę że masz rację chociaż
myślałam nad zapisem " zabraknie mi powietrza "
Pozdrawiam serdecznie :)
a w srodku tesknota...
podoba mi sie,
moze /brakuje/, nie braknie, lepiej?
glosno mysle tylko:)
pozdrawiam
@Ola
Tak jakoś ;)Był już kiedyś na beju zanim usunęłam
teksty
Cmok Oluś cmok :)
@Ola
Tak jakoś ;)Był już kiedyś na beju zanim usunęłam
teksty
Cmok Oluś cmok :)
@Nel-ka
Witam i pięknie dziękuję
Pozdrawiam serdecznie :)
@(OLA)
Witaj Oleńko
To fakt nie do podważenia... życie to nie sielanka
raczej wielobarwna mozaika i kalejdoskop
Pozdrawiam serdecznie Oleńko Jak zawsze z uśmiechem :)
Wandziu palę konkretne fajki, od których po machu
zakręci się we łbie:-) :-) :-)
Niby tak a jednak nie
Miłego
Cmok:-)
Wandeczko czasami tak trzeba jak sama wiesz życie ono
układa się jak chce;)
Mimo swojej obojętności, mhmmmmmm wiersz b. mi się
spodobał:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
niby okej a jednak...wymowny wiersz:)
Mi też :)
Fajnie że jesteś :) rozkołyszemy ciszę i obłoki :)
Zaczynamy Ewuś :)
Mi też :)
Fajnie że jesteś :) rozkołyszemy ciszę i obłoki :)
Zaczynamy Ewuś :)
no jasne ze balujemy!! tak mi tego brakowalo:):)
@ewaes
Witaj Ewuś Jesteś kochana :) Dzieki za dostawę tlenu
Juz się zaciagam i dam peelce by nie padała na bezdech
;)
To tylko tekst Ewuś i nic wiecej :)
No co Ewuś balujemy ?
łap bąbelki i słomki kolorowe
ooo nie moja droga...bez powietrza ani rusz! chocby to
z babelkow ale byc musi!:)
jakos smutny mi ten wiersz sie wydaje...tak obok
siebie dzis wystepujemy:) jak milo byc tu znow:)
lece z butla tlenowa do ciebie:):)