Nic się nie opłaca...
Onegdaj, gdy miałem kaca...
I przy piwku siadłem w barze
(Znudziła mnie ciągła praca)
Zadumany sobie-marzę...
Nic się psiakrew nie opłaca!
Choć wyrwałem już rękawy
No, bo co to jest za płaca
Robić mam za miskę strawy!
W Europie żyją godnie-
Nawet ci, co na zasiłkach
Ja, z lumpeksu noszę spodnie
Gdzie paradoks tu i zmyłka!?
Taki Andrzej, co w gumiakach
Chadzał, co dnia-karmił byki...
Dzisiaj zgrywa chojraka-
No a jakie ma buciki...?!
Długo by wymieniać świtę
Co bryluje na salonach...?
Ci się cieszą dobrobytem
Choć- non grata to persona?!
Więc człowieka smutek zżera,
Ta nierówność demokracji...
Ta przepastna bariera
Pośród naszej polskiej nacji!
2007-07-05
Komentarze (6)
Oj Rubinku wykrakałeś Andrzejowi butki zdieli
i puścili na bosaka w poniedziałek po niedzieli.
Teraz śnią mu się gumiaki by wydostać się z topieli.
przymierzają już pasiaki i pakują wprost do celi.
Super wiersz i zgrabne rymy- cicho sza…nic nie
mówimy.
Ja też chwalę za tematykę - wszak nam wolno o życiu
rozmyślać, a krzyczeć i pisać wtedy gdy boli,
tymbardziej, że przykłady namacalne.
rodaku. na wspak tu irlandia jest zielona,
patrz. taka nasza stówka też zielona.
kilka. oczka cieszy paczka
byleby nie położyła na niej łapy _ kaczka
tak to nam się dziwnie lepperieje;
a jakże to narodu stare dzieje.
giertyszkiem mniszkiem od stuleci
coś tu śmierdzi, coś tu leci...
sami wiecie...
a poważnie kilka poprawek do wiersza i jest ok!
Racja. ''Dobra nasza Polska cała''.
Ajj.. Sama prawda.
A potem ludzie wyjezdzaja.
A inni zostaja chetnie.
Nie ma jak przed demokracją zwiać.
Podoba mi się, nawet bardzo.
Ha, ha, ha! Przedni dowcip! Naprawdę, takie typowe
rozważania przy piwku! Wyrazy uznania. Tylko w tym
wersie o "personie.." bym zmieniła aby utrzymać rytm
na:" Choć non grata to persona".