Nicnieznacząca łza...
Dla F*********
Patrzyliśmy na siebie...
Długo, w milczeniu trzymałeś moją
dłoń...
Z głębi Twoich oczu wyczytałam,
że to Ty jesteś tym jedynym...
Gwiazdka na niebie zamigała...
Spadła w dół niczym łza po policzku...
Zamknęłam oczy,pomyślałam życzenie...
Teraz jestem tu sama...
Patrzę w niebo, lecz żadna gwiazda nie
spada...
Słucham szumu fal i oswajam się z
smaotnością...
Łza zsunęła mi się po twarzy....
Zalśniła jak gwiazda więc pomyślałam
życzenie...
Otworzyłam oczy,lecz Cię nadal nie ma...
Bo co może zdziałać pusta łza,
nic nieznaczącej osoby ?
Wszytsko się kiedyś kończy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.