NIE...
Stoję nad przepaścią i patrze w dół.
Życie przelatuje mi przed oczami,
widzę swój świat innymi barwami.
Ktoś z tyłu krzyczy,
lecz nie wiem co.
Lecę już w dół.
Nie słyszę go.
Bo me marzenia ktoś zdmuchnął w pył,
bo serce moje ktoś złamał w pół.
A ja nie dałam rady pozbierać się.
Dlatego lecę i wołam - NIE!!!
Nie-na to wszystko co było złe.
Chcę to zapomnieć,
obudzić się.
Żyć w innym świecie-
gdzie żyć się chce.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.