Nie będzie
Pierwszy raz na stronie. Mam nadzieję, że sprawię choć odrobinę pozytywnych uczuć czytającym. Mam w zanadrzu jeszcze kilka swoich prac. Pozdrawiam gorąco
Jak ślepiec dłońmi szukałem,
delikatnie błądząc opuszkami,
natchnienia wpisanego
w zakamarki Twojego ciała,
Nie pisałem wierszy dla Ciebie
Miłość je szeptała.
Układałem tylko w słowa
i przelewałem na papier.
Byłaś muzą.
W uniesienia momentach,
gdy nawet skóra
parowała
w takim samym rytmie....
Byłaś atramentem mojego pióra...
zatapiałem stalówkę,
by bezszelestnie muskać
powierzchnię papieru
zostawiając ślad za śladem.
Symbole układały się
w rozpalone słowa
nabierając znaczeń
a te tworzyły historie
utkane z naszych oddechów.
Teraz,
sucha stalówka zgrzyta
po twardym papierze.
Wydając nieznośny
dźwięk samotności.
Nie będzie już wierszy...
Komentarze (42)
marcepani - jak najbardziej... otwarty jestem.
Dziękuję i pomyślę... może ten wstęp niepotrzebny
Dziękuję Janusz.. ta nie powróci... a wena... poczekam
Cześć. Ogólnie wiersz spodobał mi się - ale
zaczęłabym od drugiej zwrotki i drugiego w niej
wyrazu... czyli
"Nie pisałem wierszy dla ciebie (...).
Następnie - zamieniłabym kolejność tylko dwóch wyrazów
- zamiast "w uniesienia momentach" - naturalniej
będzie - w momentach uniesienia...
i tyle uwag na wstępie :) To mała kosmetyka - tak
widziałabym ten wiersz - żeby napisać - że mi się
bardzo, bardzo podoba! Pozdrawiam i wybacz uwagi,
jeśli sobie ich nie życzysz - napisz :)
"Byłaś atramentem mojego pióra (etc.)"
Ciekawa metafora, choć szkoda, że "nie będzie już
wierszy..."
Może jednak wróci, a wtedy i wiersze się odnajdą...
Pozdrawiam i życzę pomyślnego bejowania.
Nauczę się jak funkcjonować... a na razie - nie
doświadczyłem tylu pozytywnych emocji od dawna...
dlatego w transie jakimś odpisuję
Ja nie wiem jaki tu zwyczaj... czy odpisuje się na
każdy komentarz. Czy porywcze to... tako mi miło
Mam pozytywne odczucia.
Pozdrawiam.
Mam pozytywne odczucia.
Pozdrawiam.
Zgodliwy z weną jak z miłością,
nigdy nie wiadomo kiedy nas nawiedzi. Więc głowa do
góry
i uśmiechnij się, jeszcze posypiesz wiersze z rękawa
:)
Dziękuję.. już czuję się jak Wasz... nasz
Całym sercem orzytulsm, niechaj wena motywuje do
dalszego pisania...będzię zapewne grono stałych
czytelników....
pozdrawiam ciepło, miłego wieczoru
Isana... boję się, że nie ma a ciągle jest... i to
prawda - od miesięcy nie naspałem wiersza.
Miłe powitanie... wciąż jestem zaskoczony tym ciepłym
odbiorem.
Byłaś a teraz Cię nie ma.
Ale wiersz pozostał z nutką melancholii. Witaj w
naszych progach. Pozdrawiam :-)
Jestem tu od trzech godzin i już wiem, że mam swoje
gniazdko :)
Stanę się nałogowcem i ja... niecierpliwie czekam na
każde słowo, nawet te motywujące.
No tego mi dziś trzeba -interakcji !