Nie budz mnie kochany
splątane brzozy złoci
promień słoneczny
konary gałęzi czule złączone
liście szumią pieśń nieukończoną
o nas...
proszę- nie budź mnie
niech sen trwa
ciepło ust..nikt nie całował tyle lat
miękkość warg czułość nieziemskiej
rozkoszy
muśnięcie języka miłości
zostań- złączę mocniejszym splotem
niecałowanych nocnych pragnień
otwarte serce-poezją oddechów
rozgrzewasz słonecznym żarem
śnię oparta o ramię
jesteś...
zespalam się ciepło ciała błogość
tak długo nie tulił mnie nikt
proszę- zostań w moim śnie
brak czułości miłość rozkwitła
niech nie gaśnie zawsze
dla nas nieziemska
i błękitna
zostań w tym śnie
Komentarze (20)
Pięknie o śnie, oby na jawie się ziścił! Pozdrawiam!
sen ,z ktorego trudno sie obudzic ,bo taki piekny
spelniajacy marzenia ,a moze to rzeczwistosc? niech
wiec trwa jak najdluzej i cieszy szczesciem
Jesteś zachwycająca cudowny erotyk uwielbiam twoje
wierszę samych plusików ci życzę i wielu pięknych
wierszy
pozdrawiam ++++++
Prześliczny:)
NiebieskaDamo,jesteś taka niebieska!! Pozdrawiam.